To, co jemy, ma niebagatelny wpływ na każdy aspekt funkcjonowania naszego organizmu – również na mózg, a więc i samopoczucie psychiczne. Tak, zdrowa dieta może wspierać dobry nastrój!
Słodycze, czekolada z nadzieniem, ciastka z kremem – mamy wrażenie, że wszystko, co poprawia nam humor, jest niezdrowe. Jednakże tak naprawdę produkty wypełnione białym cukrem dają nam tylko chwilowe zadowolenia, a duże skoki stężenia glukozy we krwi nie wpływają dobrze ani na mózg – po chwili po zjedzeniu słodyczy czujemy znowu ospałość i zniechęcenie – ani na inne narządy, zwiększając ryzyko wielu chorób. Owszem, mózg potrzebuje glukozy, najlepiej jednak będzie czerpać z niej energię w obecności błonnika i wody.
Dieta na dobry nastrój powinna być zbilansowana, opierać się na regularnych posiłkach i dostarczać składników, których nasz mózg potrzebuje. Jedzmy więc orzechy, owoce, wysokiej jakości mięso – wszystkie składniki potrzebne całemu naszemu ciału.
Całkowite niemal wykluczenie cukrów nie zapewniłoby odpowiedniej ilości energii, jednak zdrowa dieta powinna glukozę czerpać głównie z węglowodanów zawartych w owocach oraz produktach zbożowych, nie z batoników. Także tłuszczy nie należy wykluczać całkowicie a wybrać zdrowe kwasy tłuszczowe omega 3 i 6 zamiast tłuszczów trans. Zawarte przede wszystkim w rybach morskich i owocach morza, ale także w olejach roślinnych, awokado czy algach, substancje te są niezbędne do prawidłowego działania mózgu, Ich niedobór wpływa na gorsze wyniki w nauce, pogorszenie pamięci czy obniżony nastrój.
Mózg potrzebuje także białek i aminokwasów, z których zbudowane jest wiele substancji pełniących ważne funkcje, tak jak neuroprzekaźniki. Oprócz ryb warto sięgnąć po mięso indyka i żółty ser – zawierają tryptofan, prekursor serotoniny. Ponadto dieta na dobry nastrój powinna być bogata w witaminy z grupy, przeciwutleniacze, żelazo i jod. Nie powinniśmy się również przejadać, nie spożywać więcej kalorii niż potrzebujemy, a posiłki powinny być lekkostrawne i urozmaicone.